abstrakcyjna o.o |
Wysłany: Pon 18:40, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że zajmą się tym łotrzy, ale w końcu uda się ją wyrwać z ich łapsk Mam taką subiektywną teorię: zajmie się tym Olaf ze swoją grupką (tzn jego trupa, bo on to raczej statkiem płynie) i zabijając wszystkich na swojej drodze szturmem cukiernicę zdobędą.
Pod koniec książki akcja nabiera tempa. Ostatnia garstka wolontariuszy pójdzie z karabinkami tudzież zapałkami i zrobią z automobilu samochód-pułapkę po czym wsiadający tam łotrzy wybuchną, cukiernica się stłucze i... Boom! The end xD |
|
Dr Sebald |
Wysłany: Wto 13:55, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Trzeba te boty wywalić. A co do cukiernicy, to ostatecznie chyba nikt jej nie wyłowił. W sumie to skąd wiadomo, gdzie ona teraz jest? Jej sprawa się nie wyjaśniła, prawdopodobnie rola cukiernicy była taka, że miała po prostu popychać akcję do przodu i dawać pretekst do kolejnych zdarzeń. |
|
..::CaRmEn::.. |
Wysłany: Wto 19:16, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja myślę Alisiu, że wiesz kto ją wyłowi? Oczywiście my!
A tak na serio to wiadomo co ja powiem... hm... czyżby wolontariusze? NIE! Oczywiście moje kochane łorty, z Hakusiem na czele xD Chociaż mam wrażenie, że zrobią to Baudelairowie ;-( Tak samo jak myślałam, że w "Groźnej Grocie" umrze Słoneczko, to w ostatnim momencie Wioletka je uratowała -_-' Dlatego ta książka jest bez sensu... Niby niefortunne zdarzenia ale zawsze im się na końcu wszystko udaje... np. ucieczki przez Hrabią Olafem -.- Toż to bzdura jakaś!
Mam nadzieje, że jednak będą to łotry
Pozdrawiam, ..::CaRmEn::.. |
|