Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum poświęcone Serii Niefortunnych Zdarzeń Strona Główna
->
O was
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Organizacyjne
----------------
Skargi i pomysły
Toplisty!!
Postacie
----------------
Wioletka Baudelaire
Klaus Baudelaire
Słoneczko Baudelaire
Hrabia Olaf
Trojaczki Bagienne
Wolontariusze
Łotry
Inni
Książki
----------------
Przykry Początek
Gabinet Gadów
Ogromne Okno
Tartak Tortur
Akademia Antypatii
Winda Widmo
Wredna Wioska
Szkodliwy Szpital
Krwiożerczy Karnawał
Zjezdne Zbocze
Groźna Grota
Przedostatnia Pułapka
The End
Lemony Snicket, Nieautoryzowana Autobiografia
Ogólnie
Film
----------------
Obsada
Galerie
Inne
Pozostałe :P
----------------
Lemony Snicket
Brett Helquist
Fan Art
Fan Fiction
WZS
Miejsca
Nie związane z SNZ
----------------
Fan Art
Fan Fiction
Gry i zabawy
O was
Film
Muzyka
Linki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
*MadziuLLa*
Wysłany: Pią 16:22, 10 Lis 2006
Temat postu: Mi Takie Sny Często się Zdarzają =(( =))
Witam cię! Bardzo podoba mi sie twoja stronka, ale na początku nic z niej nie skumałam xD (to tak nawiasem mówiąc)
Mi często zdarzają sie trakie sny, z czego nie jestem zadowolona. Ponieważ myślę że to naprawdę mi się dzieje a tak naprawde to tylko sen. Np: śniło mi się kiedyś, że jestem w obięciach wymarzonego cvhłopaka (tak naprawde to śnio sie to mojej koleżance) i potem budzi się (moja koleżanka) w łóżku i całe marzenie prysło. Z drugiej strony jest to nawet dobre, ponieważ śniło mi sie kiedyś że goni mnie ten klown z piły...i obudziłam się. Ulga odrazuuu!! Pozdro :**
salamandra
Wysłany: Sob 23:30, 05 Sie 2006
Temat postu: Kto z Was miał już świadomy sen?
Nie wiedziałam gdzie to umieścić.
W snach świadomych - jak sama nazwa wskazuje - człowiek posiada świadomość: wie, że to sen. Jednak rozgraniczenie pomiędzy snem zwykłym, a świadomym nie zawsze jest wyraziste. Osoby interesujące się tematem często opisując swoje doświadczenia pytają: "czy to już było LD? (popularny skrót od angielskiej nazwy snu świadomego, lucid dream)". Tymczasem świadomość we śnie tworzy pewne kontinuum - od bardzo niskiej, kiedy mówimy sobie, że to sen, ale nic właściwie z tego nie wynika, do krystalicznie czystej, kiedy dokładnie zdajemy sobie sprawę, kim jesteśmy i jakie mamy cele. Patricia Garfield zwraca jednak uwagę na pewną cechę, która wydaje mi się znacząca - otóż w LD ta świadomość pozostaje w centrum uwagi, stanowi najważniejszy element snu. To wartościowa wskazówka - rzeczywiście, w snach "niskoświadomych" nasza wiedza o tym, że śnimy pozostaje niejako tematem pobocznym, dodatkiem do głównego wątku.
Niektóre osoby posiadają naturalny talent, dzięki któremu spontanicznie miewają LD. Wszyscy mogą się jednak tego nauczyć. Tak jak w przypadku zwykłych snów, bardzo ważne jest po prostu skupienie uwagi i zainteresowanie - mój pierwszy sen świadomy przyszedł sam z siebie, bez żadnych ćwiczeń, jakiś tydzień po tym, jak wysłuchałam w radio audycji na temat takich snów. Podświadomość jest bardzo plastyczna i "programowalna"; wola, wiara i entuzjazm wywierają na nią potężny wpływ.
Konkretne ćwiczenia - mniej lub bardziej skomplikowane - których celem jest wywoływanie LD mają w zasadzie dwa etapy. Zaczynamy od "programowania umysłu", przyzwyczajania go do kwestionowania otaczającej nas rzeczywistości, aby potem podobnie zakwestionować ją we śnie. Osoby ćwiczące wielokrotnie w ciągu dnia zadają więc sobie pytanie: czy ja śnię? Pomocne są w tym znaki rzeczywistości - rzeczy lub czynności, które często powtarzają się w naszych snach, i które możemy wykorzystać jako sygnał, że to sen. Wymyślono nawet sposób na tworzenie takich znaków w sposób sztuczny. Na Zachodzie można na przykład kupić urządzenie pod nazwą Nova Dreamer, coś w rodzaju elektronicznej opaski na oczy, wyposażonej w diody, które reagują błyskaniem na ruchy gałek ocznych. Ponieważ obrazy senne często ulegają wpływowi bodźców zewnętrznych, w naszym śnie też powinny się pojawić jakieś błyskające światła, które możemy wykorzystać jako sygnał. Drugi etap nauki świadomego śnienia to test rzeczywistości. Zdarza się tak, że zadawszy sobie we śnie pytanie: czy ja śnię?, odpowiadamy, że... nie. Test rzeczywistości - jakaś czynność, którą potrafimy zrobić we śnie, ale nie na jawie, ma uniemożliwić takie pomyłki. Może to być np. podskok na 10 metrów lub swobodne latanie (jak ptaszek).
Sny świadome można wykorzystywać w ten sam sposób, co sny zwykłe - do rozwiązywania życiowych problemów, twórczości, jako poligon doświadczalny i swego rodzaju salę treningową, zarówno pod względem psychologicznym (radzenie sobie z bolesnymi sytuacjami), jak i praktycznym (choćby do gry w tenisa
). Pod pewnymi względami nadają się do tego wszystkiego lepiej, ponieważ mamy w nich większą świadomą kontrolę nad tym, co robimy i co się we śnie dzieje. (Chociaż oczywiście świadomość nie jest równoznaczna z pełną kontrolą - sny świadome też potrafią być bardzo niesforne). Z drugiej strony jednak wkroczenie świadomości - ze wszystkimi jej ograniczeniami w formie naszych przekonań, poglądów, wierzeń, etc - może blokować "przeróbkę" materiału psychologicznego. W zwykłych snach sposób, w jaki się zachowujemy w konkretnych sytuacjach stanowi często bardzo cenną wskazówkę co do naszych prawdziwych motywacji i odczuć. Z kolei w LD tworzy się dystans pomiędzy naszym świadomym ja, a wydarzeniami sennymi, co ułatwia postrzeganie ich jako utrudnień zewnętrznych, nie mających swego źródła w psychice. Wydaje mi się jednak, że takie wątpliwości dotyczą wyłącznie osób, u których występuje przewaga LD - czyli przeważająca większość populacji nie musi się tym przejmować
A po za tym sny świadome także niosą naukę i różnego rodzaju przesłania dla naszej świadomości.
źródło
Techniki doktora Stephena LaBerge
Dr Stephen LaBerge to jednen z najbardziej znanych amerykańskich badaczy zjawiska świadomego snu. Jest fizjologiem i dyrektorem Lucidity Institute w Palo Alto, w którym prowadzi się wszechstronne badania i eksperymenty.
Prowadząc badania do swojej pracy doktorskiej na temat świadomych snów opracował technikę MILD. (Mnemonic Induction of Lucid Dreams - Pamięciowe Wywoływanie Świadomych Snów).
Technika ta podkreśla role pamięci w całym procesie, która powoduje występowanie związku właściwej reakcji na określony bodziec (kiedy zobaczysz X, zrób Y...).
Indukując swoje świadome sny dr LaBerge stosował wizualizację i autosugestię przed snem, w postaci wypowiadanego zdania: Dziś w nocy będę miał świadomy sen.
Osiągnął dzięki temu wynik 4,5 świadomych snów na miesiąc (przy bardzo silnej motywacji). Po zmianie nastawienia na zapamiętanie, które wyrażało się zmianą powtarzanego zdania na: Następnym razem, gdy będę śnił chce pamiętać, ze śnię, ilość świadomych snów wzrosła do 21,5 miesięcznie. Oto pełna technika MILD:
1. Wcześnie rano obudź się spontanicznie ze snu.
2. Po zanotowaniu snu, zaangażuj się przez 10 - 15 minut w czytanie albo jakąś inna aktywność wymagającą pełnej przytomności.
3. Po ponownym położeniu się do łóżka skup uwagę na myśli: Następnym razem gdy będę śnił(a), będę pamiętać, aby rozpoznać że śnię.
4. W czasie gdy powtarzasz swoje postanowienie rozpoznania stanu snu, wizualizuj jak stajesz się świadomy(a) we śnie, z którego się przebudziłeś(aś). Umieść tam jakiś znak snu i wyobraź sobie, ze powoduje to u ciebie rozpoznanie, ze śnisz. Poczuj podniecenie, które w tobie się pojawia, gdy uświadamiasz sobie sen i wyobraź sobie to, co będziesz robić w świadomym śnie. Znakiem snu może być dowolne wydarzenie, sytuacja, przedmiot lub osoba, która pozwoli nam zdać sobie sprawę z tego, że śnimy (np. umiejętność latania albo oddychania pod woda).
5. 5. Powtarzaj punkt 3 i 4 dopóki nie poczujesz, ze twoje postanowienie jest wyraźnie utrwalone lub nie zaśniesz. Jeżeli potrwa to dłużej niż 20 minut i zaczniesz się nudzić, rozluźnij się i przestań wizualizować. Uważaj jednak by twoją ostatnią myślą przed zaśnięciem była intencja pamiętania by uświadomić sobie sen.
Do wizualizacji w punkcie 4 dobrze jest używać snu, z którego obudziłeś(as) się kilkadziesiąt minut temu. Po zaśnięciu najprawdopodobniej znajdziesz się ponownie we śnie, który wizualizowałeś(aś) (albo w jakimś innym śnie) i rozpoznasz, ze śnisz.
Poza tym rób często testy rzeczywistości (spróbować latać, przenieść przedmiot myślami, przypomnieć sobie co działo się przed godzina itd.), aby upewnić się czy już nie śnisz.
źródło
Kto z Was miał już świadomy sen?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin